Heh, czyżby wokalista swoim podniosłym stylem dążył do Johna Martina?
Intro, break... w porządku. Lubię naturalne brzmienia w progressivie. No ale drop... suchy. Melodia jest ciekawa, no ale coś brakuje mu.
Wiesz, mi to przypomina pewien kawałek
https://youtu.be/31tiWX-8bdc
Intro, break... w porządku. Lubię naturalne brzmienia w progressivie. No ale drop... suchy. Melodia jest ciekawa, no ale coś brakuje mu.
Wiesz, mi to przypomina pewien kawałek
https://youtu.be/31tiWX-8bdc