Przy pierwszym wbiło mnie w tytułową ziemię Podobają mi się takie masywne, acz nieagresywne pady <thumbsup>
Zgodzę się z maniakiem; tak ucięty pad pozostawia niedosyt przy odsłuchu. Zrozumiałym, gdyby od 1:18 weszło żwawiej, bo wtedy takie ucięcie bardziej się komponuje. Nie znaczy to, że powolne wejście w połowie jest złe - bo brzmi pięknie. No tylko tak jak mówię, inaczej bym to zaakcentował (nie wiem jak, ale inaczej xD).
Za ten utwór daję 4
Tykanie po jakimś czasie lekko irytuje (przynajmniej mnie). Jak weszło drugie piano to odpłynąłem. Piękne "solo" na wysokich tonach i dające "feeling" niskie nuty zgrywają się mistrzowsko z modulowanym wokalem(?). String w tle, jak wisienka na małym (bo krótkim) torcie.
Również solidne 4.
Zgodzę się z maniakiem; tak ucięty pad pozostawia niedosyt przy odsłuchu. Zrozumiałym, gdyby od 1:18 weszło żwawiej, bo wtedy takie ucięcie bardziej się komponuje. Nie znaczy to, że powolne wejście w połowie jest złe - bo brzmi pięknie. No tylko tak jak mówię, inaczej bym to zaakcentował (nie wiem jak, ale inaczej xD).
Za ten utwór daję 4
Tykanie po jakimś czasie lekko irytuje (przynajmniej mnie). Jak weszło drugie piano to odpłynąłem. Piękne "solo" na wysokich tonach i dające "feeling" niskie nuty zgrywają się mistrzowsko z modulowanym wokalem(?). String w tle, jak wisienka na małym (bo krótkim) torcie.
Również solidne 4.