Wiesz KBK trochę masz jednak złe podejście. Ty też zaczynałeś od Keyboardu Casio, którego brzmienia nie były Twoje. Jak się uczyć aranżacji i grania na klawiszach to niech to będzie na byle czym. Dzięki temu nauczy się podstaw budowania melodii, ale i korzystania z efektów jak i oprogramowania pomocnego przy miksowaniu audio. Dopiero potem przychodzi czas na inne ciekawostki...
"Dlaczego ten dźwięk brzmi tak... a może dałoby się zrobić z niego inny dźwięk" - ciekawość tworzenia własnych dźwięków jest najlepsza, ale przychodzi dopiero z czasem, bo ile można jechać na tych samych barwach? "To już moje 421 demo, a ja nadal jadę na SAWach z Nexusa, z których brzmieniem nic nie mogę zrobić oprócz dodania pogłosu lub chorusa..."
Przyjdzie ochota to pies wyrucha nawet kota... jak to mówi stare porzekadło.
"Dlaczego ten dźwięk brzmi tak... a może dałoby się zrobić z niego inny dźwięk" - ciekawość tworzenia własnych dźwięków jest najlepsza, ale przychodzi dopiero z czasem, bo ile można jechać na tych samych barwach? "To już moje 421 demo, a ja nadal jadę na SAWach z Nexusa, z których brzmieniem nic nie mogę zrobić oprócz dodania pogłosu lub chorusa..."
Przyjdzie ochota to pies wyrucha nawet kota... jak to mówi stare porzekadło.