Uhm. Zacznijmy odsłuch... A więc szejker brzmi bylejacko ...
łojezu... wszedł bit... zawału można dostać! Jest to mega wstrząsające.
(...) >> (...) ehhh. Czuję jakby mnie kosmiczny wielki smok lizał i przełykał a ja bym go w trzewiach rąbał młotem Thora.
Z tak potężnych dźwięków trudno coś angażującego słuchacza ulepić. Może dawkuj stopniowo emocje. Ten kawałek jest zbyt megalityczny.
łojezu... wszedł bit... zawału można dostać! Jest to mega wstrząsające.
(...) >> (...) ehhh. Czuję jakby mnie kosmiczny wielki smok lizał i przełykał a ja bym go w trzewiach rąbał młotem Thora.
Z tak potężnych dźwięków trudno coś angażującego słuchacza ulepić. Może dawkuj stopniowo emocje. Ten kawałek jest zbyt megalityczny.