Intro "obiecuje" coś eterycznego, "miodnego", ciepłego a... niestety wykreowany "mood" nie jest wyrazistym Progressive Trancem. Wokal brzmi "cudacznie" wtopiony w pseudo melodyjne "rozwarzania" przygnębionego Synth'u; zduszony (brzydki) Kick i nieprecyzyjne efekty. Simon, przykro mi, Twój Remix dziś jest... męczący.
![:( :(](https://musicproducers.pl/images/emoticons/sad.png)