"Hawk", "Bear" jakiż... "zwierzyniec" w Twej twórczości. Okey; jest "agresywnie" w specyficznym doborze brzmień; dźwięk a'la "wystrzał" zbyt uporczywy acz frapujący. W 0:47 całość utworu raptem "przechodzi" w P kanał i podobnie 2:09 w L (według mnie - brzydki trick). Krótki fx - męski głos (w takiej postaci) niepotrzebny. Temat brzmi jak "poryw do walki", jakiegoś "finalnego starcia". Żarliwy, potężny w swym Beacie. Tło zbyt skromne. Jest niekiepsko, lecz monotonnie i ogromnie stentorowo. Jeszcze... powalcz z projektem.
PS. "Drętwo"? Hi hi, pamiętasz? Gooood...
PS. "Drętwo"? Hi hi, pamiętasz? Gooood...