A ja od dziecka chciałem coś z muzyką mieć związane. pamiętam że jak byłem małym szkrabem to chciałem chodzić do szkoły muzycznej, do której miałbym 4 minuty drogi. A rodzice mnie posłali do szkoły sportowej
sportowiec ze mnie żaden, ale przez jakieś 8 lat podstawówki gnębiliśmy dzieciaków z tej szkoły muzycznej bo wszyscy mieli fryzury jak Chopin i byli z bogatych rodzin.. Więc z jednej strony się cieszę z wyboru moich starych, bo nie byłem gnębiony
he he A jako hobby muzykowanie jest ok. Do końca życia mogę nie dostać grosza za tą muzykę, ale cieszy mnie że jest to ciekawsze od zbierania znaczków
Większość ludzi nawet hobby niema innego jak spanie czy oglądanie telewizji.. A co do ciebie... zawsze po studiach możesz zostać nauczycielem muzyki, nie koniecznie muzykiem.. Możesz być nauczycielem a po pracy grać w kapeli z kolegami i koleżankami ze studiów.. możesz też poznać wpływowych ludzi, którzy pomogą ci wypłynąć i zaistnieć.. Tak więc moim zdaniem, jeśli masz taką możliwość to idź na te studia.. A jeszcze tym bardziej, że jak to jest ze studiami, nigdy nie wiesz czy znajdziesz pracę z danej dziedziny co robiłeś.. Ja osobiście nie znam nikogo kto by pracował w wyuczonym na studiach zawodzie, co nie znaczy że nie mają oni dobrej pracy i zarobków..
![:D :D](https://musicproducers.pl/images/emoticons/laugh.png)
![:D :D](https://musicproducers.pl/images/emoticons/laugh.png)
![:) :)](https://musicproducers.pl/images/emoticons/smile.png)