Hey Recoil. Śledzę Cię od początku Twej bytności w MP ["Michael"]. Kreujesz utwory/historie o specyficznej "aurze"; z nutą psychodelicznych "odcieni", melancholii, filmowych klimatów. Podoba mi się takowa "klarowna" mroczność, bezsporna jak też enigmatyczna; utkana z oryginalnych dźwięków... Dziś? Jest "tematycznie", ponuro, "srogo".Beat w swej regularności świadczy o takiej emocji. Jest też "iskra ciepła"; cudnie wpleciony sample wokalu przysparza miękkości, niewinności. Background w swym brzmieniu przyzwoity (Pad'y) acz jednolity i skromnie upiększony (przy tak określonej długości); Bassline krztynę wszechobecny i "ciężki". Nie przekonuje mnie Sax ; brzmi zbyt... "radośnie", donośnie. Synth a'la piano już gwarantuje pewne "rozjaśnienie". Całość, według mnie, potrzebuje jeszcze trochę "powietrza" w ok. 10-15 kHz. Twój "Haunted House" krótszy (choć spróbuj...), dopieszczony w aranżu, mocniej potraktowany w "panoramie" będzie ponętnym projektem.
Recoil83 - #44Haunted House |
|