Z pewnością klimat jest; lecz nieszczególnie dobitnie wyrażony. Utwór cechuje (jakby) brak Twojej determinacji w zaostrzeniu Beat'u (Kick jest mizerny; Hi Hat'y oszczędne; Pad'y rozmyte), a jednocześnie nadgorliwość w doborze sampli. W efekcie utwór jest "nafaszerowany" przygodnymi fx'ami różnej maści w trochę kiepskim w swej energiczności tle. Tenże Background jest po prostu nieokiełznany (większość tonów, jak gdyby w mono, jest na identycznym poziomie). Frapujące jest również nietypowe "przejście w odmienny wymiar" [odcinek 3:12-4:47]. To w jakimś stopniu "wybicie" z quasi prężystego Vibe'u całości. Martin, porządny szlif miksu (separacja; EQ; efekty przestrzenne); usunięcie kilku "kiksów" (3:10 ooops!; ubogie Outro); "tuning" przewodnich dźwięków, przy de facto świetnym aranżu, uczyni z Twego "Acid Trance" pełnowartościowy track... Absolutnie. <thumbsup>
Martin - Acid Trance III (Goa 140BPM) |
|