Odpowiem i ja, bo mam ostatnio mieszane uczucie co do mojego lapka.
Mam Della, i5, jedna z mocniejszych wersji. Zastanawiam się nad zmianą. W sumie nie jest ona podyktowana jakimś spadkiem wydajności. Przy jednym z ostatnich tracków zaczął krzaczyć. Za dużo Serum, pogłosów i delayów. Za dużo naglądałem się na Youtubowym profilu Razer Music i stwierdziłem, że sprawię sobie Razera
Potem świadomość finansowa wzięła górę i stwierdziłem, że zostaję przy Dellu, ewentualnie do pół roku kupię coś z szybszym i7. Tak naprawdę to jeśli jakiś synth/effect zabiera Ci za dużo CPU to można spokojnie ścieżkę zrenderować do wave i wyłączyć daną wtyczkę oszczędzając przy tym trochę kasy.
Nie ma co się rzucać na mega komputery. Do 3000zł. znajdziesz dobry komputer, który uciągnie kilka sylenth1, pogłosów, delayów + Serul lub Spire i spokojnie dasz radę. Tylko interfejs audio sobie spraw, żeby tym procka nie obciążać.
Pozdrawiam !
Mam Della, i5, jedna z mocniejszych wersji. Zastanawiam się nad zmianą. W sumie nie jest ona podyktowana jakimś spadkiem wydajności. Przy jednym z ostatnich tracków zaczął krzaczyć. Za dużo Serum, pogłosów i delayów. Za dużo naglądałem się na Youtubowym profilu Razer Music i stwierdziłem, że sprawię sobie Razera
Potem świadomość finansowa wzięła górę i stwierdziłem, że zostaję przy Dellu, ewentualnie do pół roku kupię coś z szybszym i7. Tak naprawdę to jeśli jakiś synth/effect zabiera Ci za dużo CPU to można spokojnie ścieżkę zrenderować do wave i wyłączyć daną wtyczkę oszczędzając przy tym trochę kasy.
Nie ma co się rzucać na mega komputery. Do 3000zł. znajdziesz dobry komputer, który uciągnie kilka sylenth1, pogłosów, delayów + Serul lub Spire i spokojnie dasz radę. Tylko interfejs audio sobie spraw, żeby tym procka nie obciążać.
Pozdrawiam !