Hey Iwo. "Coś" w tym jest. Koncept nader treściwy; jest przyzwoity Sound Design, jest wokal, jakiś "message"... Jednakże wyrażenie projektu w takowej postaci nie do końca (mnie) przekonuje. Temat jest zbyt przewlekły, krztynę nużący. Przy tak skromnym instrumentarium i de facto powtarzalnej liryce, w moim odczuciu, takie "story" winno się jeszcze wzbogacić by intrygowało lub też skrócić by w swej esencjonalności kreowało niedosyt. Melodia (Bells'ów) o nieco astralnym wydźwięku jest urocza, obok delikatnego Piano (Breakdown) i tematycznych efektów tworzy pewien klimat melancholii. Beat wstrzemięźliwy w początkowej treści utworu, potem zbyt "grzeczny" względem minimalnego natężenia nutek. Background jednolity. Przewodni wokal specyficzny, "spięty", brzmi oryginalnie naturalnie. Kojarzy mi się trochę z Ian Curtis'em. Fx'y wokalne - świetne. Aranżacyjnie: temat potrzebuje... większego "tension"; w smutku - głębi; w dramaturgii - nerwu. Technicznie: w pierwszych sekundach drażni coś a'la burczenie (L kanał); "brudzi" to trochę miks. Przez co wrażenie odnośnie obecności Bass'u jest frapujące (Bass czy mizerny Synth?). W 1:22 trochę ''podkręciłeś' owy ton i jest czytelniejszy; wszelako godnym jest podgłośnić Bass i "dotknąć" Side Chain'em. Track ładnie wówczas by pulsował. Po 3:11 syntetyczne tło jest lekko przesterowane; przez co chórek jest "przyćmiony". W Twoim "Moonlight" drzemie spory potencjał; korekta "entourage'u" nada całości właściwej ekspresji.
![:) :)](https://musicproducers.pl/images/emoticons/smile.png)