Hey Amer. Właściwie podoba mi się wszystko; z wyjątkiem ciut uciążliwego „popcorn” Pluck'a; a także „wkrętów” w odcieniu Hard Style. Zbyt eklektycznie. Kick, według mnie, jest "przystojny"; porządny w swej sile. Miks (misterne „przejścia”/chwytliwy puls/Sample wokalu) fenomenalnie "kreśli" syntetycznie „usidlony” (przez Ciebie) „Matrix chaos mood”. Urzeka mnie zadziorność Twego fikuśnie „skrzywionego” „You Are The Sum Of The Digits”. ;D
PS. „All I'm offering is the Truth”...
PS. „All I'm offering is the Truth”...