Według mnie w Twoim projekcie istotnym faktorem in minus jest zależność „bas-stopa”. Z reguły jest to ważki i jednocześnie trudny fragment produkcji, by „owe doły” właściwie „dostroić” w miksie. Zgadzam się, że Bass brzmi efektownie; niestety Kick jest „przyćmiony”; w tym wątku sugeruję korektę EQ – stwórz tzw. „dołki” na ścieżce z Bass'em w EQ dla Kick'a; zaś tenże Kick "podbij" w tym miejscu. Dodatkowo użyj Side Chain'u; monofonizacji (już na ścieżce basowej i osobno z Kick'iem ułóż w mono odcinek do 50/100 kHz) plus przypilnuj fazy między stopą a basem... Cóż jeszcze? Clap'y krztynę jednolite; ton gitary w lekkim odcieniu Tropical House, zbyt raptownie „wchodzi”; gdyby stopniowo „ujawniał się” (np. od 0:15) dostarczyłby, progresji większej plastyczności. Wszelkie „przeszkadzajki” (Pluck a'la marimba/Sweep'y/Fx'y...) zmyślne acz o nieregularnej intensywności. Lead pogodny, chwytliwy w swej melodii; Arp'y błyskotliwie „klejące się”, Hi Hat'y śpiesznie "ciepłe"; aranż niezgorszy. Twój „Secret Place” to zgrabny trzon godny przede wszystkim właściwej soczystości obecnych nutek; jak również „szlifu” względem przejść, większej finezji w (wydłużonym) Drop'ie/Break'u (np. melodyjny Angel Pad/smyczki/ksylofon... w tle); by całość, bliżej finału, nie była tak przewidywalna...
PS. Grzegorzu, witaj w MP.
PS. Grzegorzu, witaj w MP.