Skojarzenie - nie śmiać się - z muminkami. Ta baja miała niesamowita ścieżkę dźwiękową, która dobrze współgrała z przedstawianym właśnie obrazem. Melodyjki były przy tym proste, bez fajerwerków, ale idealnie dobrane i w minimalistyczny sposób perfekcyjne. W tym kawałku udało Ci się osiągnąć ten klimat. Nie nawaliłeś pierdyliarda ścieżek a i tak jest na czym ucho zawiesić.
Pierwsza część utworu bardziej mi siadła. Jak na moje ucho mogło by być nawet ciut wolniejsze tempo tak by bardziej dać słuchaczowi odczuć poszczególne dźwięki. Druga część... nie jakoś już mi się mniej podobała. Intencja z rwanym wokalem spoko, ale z tymi wokalami to jest tak, że jak się je zrobi źle to choćbyś miał najlepszy track to całość wypada słabo.
I jak na moje niewtajemniczone ucho za bardzo wszystko utopiłeś w pogłosie... Wszystko pływa gdzieś w oddali. Bliżej coś daj Panie, coby większa głębia sceny była. Ot. Tak
Pierwsza część utworu bardziej mi siadła. Jak na moje ucho mogło by być nawet ciut wolniejsze tempo tak by bardziej dać słuchaczowi odczuć poszczególne dźwięki. Druga część... nie jakoś już mi się mniej podobała. Intencja z rwanym wokalem spoko, ale z tymi wokalami to jest tak, że jak się je zrobi źle to choćbyś miał najlepszy track to całość wypada słabo.
I jak na moje niewtajemniczone ucho za bardzo wszystko utopiłeś w pogłosie... Wszystko pływa gdzieś w oddali. Bliżej coś daj Panie, coby większa głębia sceny była. Ot. Tak