(19.05.2017, 1:27)Shabboo Harper napisał(a): Choć "Co zakładasz?" jest, jak dotąd, moim ulubieńcem w Twojej kolekcji to przyznam, iż tenże projekt zaintrygował mnie; bowiem nie tylko cenię Erik'a Satie'ego (Jego "musique d'ameublement" i "inność"), lecz przede wszystkim fascynuje mnie William Blake (Jego poezja pełna mistycyzmu; ważkich refleksji z pogranicza choćby teodycei). Tak więc, pokusa niepospolita. I...? Miłoszu, będę szczera, jak zawsze; koncept fenomenalny jednakże aspekt techniczny to spory defekt Waszego projektu. Otóż: Intro jest bdb; "pokrzywione" Pad'y basowe dotknięte automatyzacją brzmią "zacnie cudacznie" wraz z wokalem (głównie inercyjnym; nieśpiesznym, plastycznie obojętnym a'la Beth Gibbons z Portishead czy też Bjork). Jest trochę metafizycznie. Tony refleksyjnego piano czy zadziornej gitary tudzież szeregu "brudnych" Synth'ów gwarantują przyzwoicie "herodowy" Background. Wszelako głos, który według mnie, nie potrzebuje "dołu", trochę "ginie" w tymże tumulcie; traci swą wyrazistość będąc przykrytym przesadną rezonacją mrocznych, gęstych nut. Godnym jest zintensyfikować prezencję Mai (poprzez użycie dobrego kompresora, maximizer'a/limiter'a, jak też lekkiego kluczowania, lecz tak by nie ściszyć drastycznie glitch'owego, niezgorszego, tła; nadto EQ jest niezbędne). Sound Design z incydentalnym rysem Industrialu/Dark Ambient'u kreuje klimat obcości, letargu. Jednakże, kolejne "cierniste" wariacje plus "skrzywienie"/Pitch wokalu (w ekspresję guasi "ziarnistej jedwabistości") tworzą trochę przerysowany/zbyt nieczytelny (pod każdym względem) kontrast wobec początkowego, spokojnego charakteru/interpretacji wiersza. [Takowa jest Wasza wizja]. Wszelako, właśnie dalsza część tematu brzmi "tu" osobliwie; wręcz eksperymentalnie (przypadkowo?). Takie ujęcie jest i sugestywne i przesadne (a na pewno przewlekłe); krótsze, przy tak monotonnej perce (z solidną dystorcją), byłoby błyskotliwsze... Generalnie, to świetny fundament by przekształcić tenże track w "perełkę" (np. w odcieniu Bristol Sound’u)...
PS.
"To see a World in a Grain of Sand
And A Heaven in a Wild Flower,
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an Hour."
Istnieje piękne tłumaczenie tychże wersów pióra Zygmunta Kubiaka:
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku,
Niebiosa w jednym kwiecie z lasu.
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar,
W godzinie – nieskończoność czasu."
dziękuję, sam probowałem przetłumaczyć DD ale ponad moje siły
wie pani pani shabboo domyślam się że jeśli będę chciał ten kawałek zrobić na jakieś wydanie które byłoby marzeniem to będę musiał go przerobić na nieco bardziej przystępny, jednak niezmiernie wkurza mnie (!) że w nieskończoność i wieczność muzyk musi się dostosowywać do odbiorcy. jako uliczny grajek doświadczam tego bardzo, jestem teraz we wrocławiu i staram się zxarobić na ulicy na bilet do domu, gram i śpiewam ambitnie i zarabiam 5-10 zł na 2 godziny. co zabawne wpadłem w taką passę że nawet jeśli spróbuję się przerzucić na łiski moja żono nic z tego. nie cierpię się przeceniać ale ludzie wrzucają ludziom którzy (jak by to ująć) przez wielu znawców uznani by byli za słabszych tylko dlatego że mają głośnik, na który mnie nie stać. mam ochotę zwrócić na cały tłum ze mną włącznie. dobrze że trafiają się momenty piękna w tym dziwnym świecie/życiu bo wszyscy by się dawno pozabijali jak lemingi... dziękuję Pani, bo Pani komentarze są jednym z takich momentów XD
autentycznie, zawsze czekam aż mnie pani skomentuje i jestem pewien że nie jestem jedynym na tym forum co tak ma. dobra aura. pozdrawiam i mam nadzieję ż ekiedyś uda mi się zrobić coś co i pani da piękną chwilę bo w życiu tylko one się liczą (hehehe)
pozdrawiam