(23.05.2017, 0:05)Shabboo Harper napisał(a): Koncept, podobnie jak w przypadku „Lamentu”, oryginalny; jednakże, nie wszystko mnie przekonuje. Jakubie, ewidentnie preferujesz w swych niepospolitych tematach asocjację harmonijnie zbliżonych do siebie, sugestywnych tonów (Loop'ów). Gatunek wyrazisty; esencjonalny w swej formie i treści Ambient (tudzież Drone). Styl nader trudny gdy chodzi o kreację wyrafinowanego tła czy też chwytliwej melodii, będącej trzonem konkretnego track'u... Jak jest „tu”? Demo brzmi i klimatycznie i jednorodnie. Użyty Sample z filmu (a'la efekt Vinyl'u) trochę męczący, zważywszy, iż nie jest urodziwie „dotknięty” obróbką. Godnym jest tenże dźwięk „pociąć”, by nie było tak nachalnie, nienaturalnie. Aranż ascetyczny; żadnego „przystanku” (by choćby „w coś” dogłębniej wsłuchać się); jakiegoś "powiewu" Fx'em; finezyjnego przejścia. Obecnie „uchwycona” czarowna partia smutno enigmatycznych (o intrygującej barwie) smyczków to, według mnie, zbyt skromnie, repetytywnie. Brakuje (mi) natężenia/ekscytacji (automatyzacji)... Generalnie, miks jest okey. W pewnym stopniu odzwierciedla aurę podobną do późniejszych (w epoce) produkcji typu Noir Movie... Technicznie: Strings'y w swym pogłosie prezentują się zacnie; aczkolwiek dźwięki skupione są w środku fali w ok. 1 kHz. „Dół” nie istnieje, „góra” również nie drażni. Niewykluczone, iż taki jest Twój (pośpieszny) zamysł; jednakże „dołu” i tak bym dołożyła (poniżej 100 Hz). Jest to Demo, toteż wciąż jeszcze możliwym jest rozbudować projekt (np. o filmowe głosy/wariacje kolejnych instrumentów); a jeśli tego nie planujesz to chociaż master warto „podciągnąć”; jest bowiem trochę cicho...
Uwagi bardzo dokładne i konkretne. Bardzo na nie dziękuję! A szczególnie dziękuję za poświęcony czas. To bardzo się liczy!