Jest rześko, jest przygoda
Delay na gitarze moim zdaniem kotłuje się w gęstszych miejscach. (w miejscach gdzie się nie nakłada, trochę mam wrażenie jakby się gitarzysta jąkał przez ten delay)
Od 2:02 te nietoperze wprowadzają taki trochę nocny klimat Nie wiem czy ich za dużo nie jest...
Zakończenie godne Parliament Funkadelic gdy jako kosmici lądowali na scenie
Dla mnie całość ma duży potencjał, są fajne melodie, jest pomysł - wart kontynuacji.
Delay na gitarze moim zdaniem kotłuje się w gęstszych miejscach. (w miejscach gdzie się nie nakłada, trochę mam wrażenie jakby się gitarzysta jąkał przez ten delay)
Od 2:02 te nietoperze wprowadzają taki trochę nocny klimat Nie wiem czy ich za dużo nie jest...
Zakończenie godne Parliament Funkadelic gdy jako kosmici lądowali na scenie
Dla mnie całość ma duży potencjał, są fajne melodie, jest pomysł - wart kontynuacji.