Bardzo fajne relaksujące utwory, wcale nie brzmią płasko. W "Simplest" samo brzmienie sampli pianina psuje
utwór jak napisał Fantasmagorian wąskie i suche - może wstawić je na dwie ścieżki lewa 50 % prawa 50% , podciąć wysokie tony żeby się oddaliło i rozpłynęło i zabrzmi szerzej.
Samo wejście w "Simplest " kojarzy mi się ze "Smalltown Boy" Bronky Beat, ale potem melodia sie zmienia .
Fajna muza
utwór jak napisał Fantasmagorian wąskie i suche - może wstawić je na dwie ścieżki lewa 50 % prawa 50% , podciąć wysokie tony żeby się oddaliło i rozpłynęło i zabrzmi szerzej.
Samo wejście w "Simplest " kojarzy mi się ze "Smalltown Boy" Bronky Beat, ale potem melodia sie zmienia .
Fajna muza