Cześć
Początek wyszedł Ci całkiem efektownie, podoba mi się- wszystko tam śmiga, stopa też dobra, instrumentarium fajnie dopasowane.
Natomiast mocno zaskoczył mnie fragment gdzie wchodzi to kazanie. W sumie nawet ciekawa ta wstawka, taki raczej niecodzienny smaczek, to też dodaje uroku. Tylko mam wrażenie, ze to takie trochę asekuracyjne zagranie, bo czuję że ciężko Ci by było zamknąć aranż w tak coby nie było energicznym traczku(propsy) żeby się zmieniał, falował, nie znudził.
Dejf ja tu nie widzę żadnych żartów czy wykpiwania, jak na mój gust to fragment zsamplowany z jakiegoś filmu i tyle. Daję 4, dałbym 5 gdybyś dał jeszcze ,,posmakować'' swojego bitu po tym fragmencie z kazaniem. Pozdrawiam
Początek wyszedł Ci całkiem efektownie, podoba mi się- wszystko tam śmiga, stopa też dobra, instrumentarium fajnie dopasowane.
Natomiast mocno zaskoczył mnie fragment gdzie wchodzi to kazanie. W sumie nawet ciekawa ta wstawka, taki raczej niecodzienny smaczek, to też dodaje uroku. Tylko mam wrażenie, ze to takie trochę asekuracyjne zagranie, bo czuję że ciężko Ci by było zamknąć aranż w tak coby nie było energicznym traczku(propsy) żeby się zmieniał, falował, nie znudził.
Dejf ja tu nie widzę żadnych żartów czy wykpiwania, jak na mój gust to fragment zsamplowany z jakiegoś filmu i tyle. Daję 4, dałbym 5 gdybyś dał jeszcze ,,posmakować'' swojego bitu po tym fragmencie z kazaniem. Pozdrawiam