Nie chcę tu dawać żadnych rad, ale muszę to napisać. Pamiętaj, że pośpiech jest największym wrogiem artysty. A jak nie największym to jednym z największych. Sam kilka razy przejechałem się na tym, że czegoś nie dokończyłem a już wyrywałem się do publikacji. Nie rób tak, ponieważ gorzko się któregoś dnia rozczarujesz. Jeśli w 100% nie jesteś pewien co do swojej aranżacji, wiesz że trzeba coś poprawić, nie podobają Ci się pewne sekcje, to przed publikacją popraw wszystko co wyłapałeś. Każda wątpliwość musi być rozwiana i musisz czuć to coś, ten dreszczyk emocji.
Co do samego utworu to faktycznie jest nie skończony. Dobry kierunek, jak najbardziej. Dołączam się do postu powyżej. Brakuje jakiejś linii melodycznej lub chociaż jakiś przejść lub "wariactw". Bez tego niestety ale nudzi. Przez całą długość utworu leciał ten sam motyw.
Co do samego utworu to faktycznie jest nie skończony. Dobry kierunek, jak najbardziej. Dołączam się do postu powyżej. Brakuje jakiejś linii melodycznej lub chociaż jakiś przejść lub "wariactw". Bez tego niestety ale nudzi. Przez całą długość utworu leciał ten sam motyw.