Hej, ja pozrzędzę troche o melodii która jest monotonna i nie prowadzi do uniesień, brak w niej emocji i wyrazu jest jak by "zaprogramowana" a najgorzej jeżeli tą prawidłowość wyczuje się już na samym początku, przebywanie w tej świadomości do końca utworu męczy.
Jak by brak konsekwencji w aranżu np 30s wchodzi brzmienie podobne do kontrabasu nadaje rytm, podążam za nim i pojawia się kolejny syntetyczny dźwięk - lead który wszystko ucina i zaczyna grać swoje dla mnie nie ma w tym spójności bez której wszystko wydaje się mechaniczne.
Track silny z kopem, solidny lecz ta melodia zbija wszystko z tropu. Tadaammmm
Pozdrawiam.
Jak by brak konsekwencji w aranżu np 30s wchodzi brzmienie podobne do kontrabasu nadaje rytm, podążam za nim i pojawia się kolejny syntetyczny dźwięk - lead który wszystko ucina i zaczyna grać swoje dla mnie nie ma w tym spójności bez której wszystko wydaje się mechaniczne.
Track silny z kopem, solidny lecz ta melodia zbija wszystko z tropu. Tadaammmm
Pozdrawiam.