Klimat mi się podobał. Sympatyczny, deephousowy kawałek, troszkę sztampowy i powtarzalny. Wokal słabo siedzi i mam wrażenie, że nie trafia w tonację. Zwróciłbym też uwagę na taki szczegół, że wokalistka ok. 2:45 zaczyna ci śpiewać, że zmarnuje twój czas, zniszczy cię, itp. a ty aplikujesz słuchaczowi supportującą melodyjkę, dość wesołą w brzmieniu. Trochę się to kłóci, ale to taka drobna sugestia
![:) :)](https://musicproducers.pl/images/emoticons/smile.png)