Hey Piotr. Ambiwalentnie. Track piętnuje niekorzystnie ułożona panorama. Zauważ, proszę, jak wszechobecny Shaker/Hi Hat "wymusza skupienie" w L kanale, z kolei P jest, w jakiejś mierze, pominięty. "Góra" jest solidnie dźwięczna/foniczna; w efekcie, w pewnych odcinkach utworu, drażni przesadną "witalnością" Synth'ów. Zresztą po 2:32 dochodzi do minimalnej kakofonii nut. Sporo tonów "walczy" o triumf w miksie . Beat (Kick/Clap) zbyt dyskretny; lekko metaliczny i wycofany wobec drapieżnej; szorstkiej barwy (stentorowego) Piano tudzież "grubego" pomruku Bass'u... Jednocześnie, melo jest przystępne. Zacnie wzbogacone przez ton a'la Strings'y i urokliwe Pluck'i. Outro... stwarza wrażenie niedosytu. Aranż powściągliwy; krótki, "krystalicznie" subtelny Breakdown jawi się skromnie . Warto upiększyć "meritum" tegoż projektu, bowiem fundament (z przewodnim, chwytliwym Lead'em) już jest. Technicznie: głównie balans częstotliwości ścieżek "prosi się" o "ujarzmienie". I już. ^D
Piotr Cieslik - Escape through a wide path |
|