Hey FELX. Pozwól, iż moją impresję skreślę tak: track piętnuje niemiłosiernie uciążliwy "splot" stentorowych, niemalże uprzykrzonych nut (frymuśny Lead; nieokrzesane Synth'y; Piano przedziwnie rezonujące; paleta "dzikich" perkusyjnych; chropowaty Bassline). Separacji brak; większość dźwięków jawi się w podobnych częstotliwościach i tworzy się właśnie mętlik "na fali" . Zauważ, proszę, jak kilka tonów cechują zbyt mocne pogłosy, np. Pad od 1:30 czy też Arp Pluck (z Ping Pong'iem) także "bije" przesadnie głośno. Przestrzeń nie istnieje; aranż sporo truistyczny. Tyle ode mnie...
Felx - Phoenix |
|
Wiadomości w tym wątku |
Felx - Phoenix - przez FELX - 24.07.2018, 22:50
RE: Felx - Phoenix - przez Jeykop - 25.07.2018, 13:23
RE: Felx - Phoenix - przez tommbeat@95 - 18.08.2018, 12:32
RE: Felx - Phoenix - przez Shabboo Harper - 29.08.2018, 1:38
|