Według mnie utwór jest pełny.
Przekazuje w sobie tą krótką, zapętloną myśl, która wwierca się w umysł i zaczyna drążyć dziwne, paranoiczne schematy, dialogi sam ze sobą w swojej własnej głowie.
Wow, jest to dla mnie bardzo depresyjny utwór. Tytuł przepięknie trafiony - ukazuje tą cienką granicę, między melancholią a pogodnością. Sztos. Nie da się tej granicy wykryć, wydaje ci się, że melodia daje wrażenie czegoś dobrego, a jednocześnie harmonia reszty palety dźwięków dobija cię czymś, jakby ten utwór podawał ci żyletkę do ręki i szeptał, gdzie dokładnie masz się ciąć.
Wow.
Utwór dla mnie na piątkę. Miks także w porządku i nie mam nic do dodania.
Jednak wypada spytać - Wszystko w porządku Niflheim?
Przekazuje w sobie tą krótką, zapętloną myśl, która wwierca się w umysł i zaczyna drążyć dziwne, paranoiczne schematy, dialogi sam ze sobą w swojej własnej głowie.
Wow, jest to dla mnie bardzo depresyjny utwór. Tytuł przepięknie trafiony - ukazuje tą cienką granicę, między melancholią a pogodnością. Sztos. Nie da się tej granicy wykryć, wydaje ci się, że melodia daje wrażenie czegoś dobrego, a jednocześnie harmonia reszty palety dźwięków dobija cię czymś, jakby ten utwór podawał ci żyletkę do ręki i szeptał, gdzie dokładnie masz się ciąć.
Wow.
Utwór dla mnie na piątkę. Miks także w porządku i nie mam nic do dodania.
Jednak wypada spytać - Wszystko w porządku Niflheim?
![:D :D](https://musicproducers.pl/images/emoticons/laugh.png)