Od strony Nixy błędem jest kładzenie dużego nacisku aby utwór wyszedł Miles'o podonie, można się inspirować żeby stworzyć coś nowego ale nie można oczekiwać że wyjdzie lepiej niż jego oryginały. Jej prosty leniwy rytm w myśl Miles'a przepleciony ze skilem waspa to po prostu coś innego, wspólny aranż jest dostatecznie bogaty i rozwinięty jednak słychać że stara się on nadgonić schematyczność sekcji - cechę współautora. Obecna ocena mimo wszystko jest adekwatna bo całokształt broni się klimatem, lekkim i pozytywnym.
Również czwórka, gratuluję collabu.
Pozdrawiam.
Również czwórka, gratuluję collabu.
Pozdrawiam.