siemano, nie jestem specjalnie zwolennikiem psytrance'u, ale ten bit to nie jest psytrance jaki znam :P
dopiero jak przesłuchałem piąty raz, zrozumiałem komentarz kolegi wyżej, dotyczący podejścia do tematu. od 2:20 jak wchodzi ten basik metaliczny, miodzio normalnie profeska, brzmi jak bobina, naprawdę elegancki kawałek. Jestem pełen podziwu, respect.
dopiero jak przesłuchałem piąty raz, zrozumiałem komentarz kolegi wyżej, dotyczący podejścia do tematu. od 2:20 jak wchodzi ten basik metaliczny, miodzio normalnie profeska, brzmi jak bobina, naprawdę elegancki kawałek. Jestem pełen podziwu, respect.