Te piano w ogóle nie ma brzmienia rasowego piana, nie ma głębi, przez co od samego początku słychać pustkę. Dominują wysokie częstotliwości, brak bassu, by zapełnił te pustki. W dropie niewiele lepiej, niższe częstotliwości zajmuje perkusja, kick itd, ale to wciąż za mało. Bass jest tak mało odczuwalny, zasłonięty przez wybijający się jak strzała lead, któremu przydałoby się ukrócić nieco EQ na najwyższych wartościach. Moją uwagę przykuł również ride grajacy na prawym kanale - powinien brzmieć w mono. Również przydałoby się trochę kompresji, bo wszystko lata po kanałach jak porąbane.
Co do layeru na 10 warstw - nie zgodzę się, często wystarczą 3-4 warstwy, jednakże z odpowiednim doborem barwy.
Co do layeru na 10 warstw - nie zgodzę się, często wystarczą 3-4 warstwy, jednakże z odpowiednim doborem barwy.