Nie wiążę przyszłości z muzyką, więc to "lizostwo na zaś" odpada.
Bez urazy, ale wolę uczyć się od ATB niż z Twoich produkcji, to oczywiście tylko przykład.
Taki ktoś ma obycie, zna lepiej realia muzycznego światka, sporo widział, sporo słyszał, ma ogromne doświadczenie.
Jeżeli mamy iść poziomy niżej, to jak napisałem możemy pomagać sobie wzajemnie, po co kogoś faworyzować.
Bez urazy, ale wolę uczyć się od ATB niż z Twoich produkcji, to oczywiście tylko przykład.
Taki ktoś ma obycie, zna lepiej realia muzycznego światka, sporo widział, sporo słyszał, ma ogromne doświadczenie.
Jeżeli mamy iść poziomy niżej, to jak napisałem możemy pomagać sobie wzajemnie, po co kogoś faworyzować.