Podoba mi się od 3:49 do końca. Przedtem wszystko to się tak smoooolnie rozkręca, "próbujesz zapalić iskrę bita, ale nie możesz", w końcu ten przełom na 3:49. O wiele wcześniej powinno to zagrać, a potem znów jakaś innowacja. Mało mi to komercję przypomina, prędzej to electro.
Akwen - Tommy Lee Jones' Fortune |
|
Wiadomości w tym wątku |
Akwen - Tommy Lee Jones' Fortune - przez 7Days - 24.02.2012, 14:52
RE: Akwen - TOMMY LEE JONES' FORTUNE - przez ZOOn'r - 24.02.2012, 19:07
RE: Akwen - TOMMY LEE JONES' FORTUNE - przez Herman - 25.02.2012, 15:07
RE: Akwen - TOMMY LEE JONES' FORTUNE - przez Chrased - 25.02.2012, 17:12
|