Oryginał ma sporo energii (przypomina mi starego Benassiego), dlatego mi się nawet podoba.
Co do Twojego remiksu, to moim zdaniem jest dużo gorzej. Wiem, że to 4fun, ale mną nie buja. Zgadzam się z Crisem, że lead jest słaby, melodii właściwie nie ma.
Zaznaczam, że w ogóle nie przepadam za nutami tego typu, więc nie musisz się moją opinią przejmować.
Co do Twojego remiksu, to moim zdaniem jest dużo gorzej. Wiem, że to 4fun, ale mną nie buja. Zgadzam się z Crisem, że lead jest słaby, melodii właściwie nie ma.
Zaznaczam, że w ogóle nie przepadam za nutami tego typu, więc nie musisz się moją opinią przejmować.