Załamka
Kick beznadziejny, zero mocy, brzmi jak wykręcony na kalkulatorze, pitchuje się razem z punchem, co jest błędem. Struktura nuty beznadziejna, co moment jakieś skipy, nierówno w beat, faktycznie sprawia wrażenie, jakby było grane live, a tutaj się okazuje, że jednak nie... masakra jakaś. Leci jakieś połamane melo, nagle ciul wie skąd wyskakuje wokal. Miks ZŁY! ZŁY. Jedynie melodie jakoś dają radę, chociaż jeszcze wymagają dużej poprawy.
Kick beznadziejny, zero mocy, brzmi jak wykręcony na kalkulatorze, pitchuje się razem z punchem, co jest błędem. Struktura nuty beznadziejna, co moment jakieś skipy, nierówno w beat, faktycznie sprawia wrażenie, jakby było grane live, a tutaj się okazuje, że jednak nie... masakra jakaś. Leci jakieś połamane melo, nagle ciul wie skąd wyskakuje wokal. Miks ZŁY! ZŁY. Jedynie melodie jakoś dają radę, chociaż jeszcze wymagają dużej poprawy.