(16.11.2012, 8:01)Graf Spee napisał(a): masakra. Ja ten gatunek uwielbiam! MiG ma rację. Zróbcie coś co ludzie za granicy usłyszą.
to teraz się trochę rozpisze
żeby były by jakieś znajomości to było by głośno za granica teraz to ja co najwyżej mogę się 'rozbijać' po forach muzycznych :/ reszta ekipy może mieć większą moc przebicia wałki Przemka były grane w klubie (np. w mojej okolicy CLUB MILANO POPIELAWY jak grał DJ HAZEL to ludzie jebali pod sufit) przyjął się zajebiście !!!! gdyby któryś z DJ'ów zagrałby w klubie FIDGET rozeszło by się tylko ze ludzie wola słuchać jeba*ne pompy niz FIDGET chociaż jak jak usłyszą gdzieś np na telefonie powiedzą ch*jnia poleci w Klubie powiedzą "dobra kosa" chociaż to ten sam gatunek 1 rzecz żeby zaistnieć to trzeba uświadomić naród co to jest FIDGET HOUSE chyba wszystko z mojej strony