Dziękuję. Tak, tym razem plik midi to była porażka (fałsze i chaos) jego autora więc musiałem sobie radzić w zdecydowanej większości sam. Aby być uczciwym muszę przyznać, że podpatrzyłem jedynie kilka nutek głównego motywu dla pewności. Od czasu gdy przesiadłem się na PC i wirtualny DAW - nie radziłem sobie z tym nagraniem, co doprowadzało mnie do frustracji również w ostatnim czasie, bo byłem już prawie pewien, że nigdy nie uda mi się uzyskać zbliżonych chociaż brzmień do oryginału, a co za tym idzie nie nagram tego coveru. Pełna wersja brzmi na szczęście lepiej niż ostatnie demo tego remixu i ciesze się w sumie, że od razu nie wyszło. Pierwszą próbę podjąłem w 2007 roku na FL Studio 7 wtedy (również demo) ale była to jedynie sekwencja perkusyjna i kiepskiej jakości kopia kilku nut więc dalej musiałem odpuścić. Co jakiś czas wracałem do tego ale za każdym razem musiałem pogodzić się z porażką, aż do teraz. Utworek niby wydaje się prosty ale ma oryginalne jak na tamte czasy sekwencje i trudno to było poukładać, trudno było uniiknąć chaosu i fałszów.
Oryginały nagrań jak zawsze są dla mnie najpiękniejsze i najlepsze więc nawet się nie porównuję do nich, covery nagrywam z zamiłowania do oryginałów i po to aby mówić o tej muzyce, przypominać ją.
Oryginały nagrań jak zawsze są dla mnie najpiękniejsze i najlepsze więc nawet się nie porównuję do nich, covery nagrywam z zamiłowania do oryginałów i po to aby mówić o tej muzyce, przypominać ją.