Taki lekko rozmyty, dreamowy klimat jak wspomniałeś. Pady bardzo ładne, cieplutkie, podobnie jak pianino. W prawdzie dosyć schematycznie, ale solidnie i relaksująco. Poza tym podoba mi się, że zaczynasz się kręcić już wokół Diverted - idziesz coraz dalej Trzymam kciuki za następne produkcje.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.