Chodzi mi po prostu o to, że moja produkcja nie zachowuje się tak jak inne utwory, po prostu jajczy po przyspieszeniu o wiele bardziej, niż inne utwory, które nawet bez master tempa czy key loocka (także miałem reloopy kiedyś
) brzmiały dobrze
Tutaj wina wydawać by się mogło leży po stronie programu DAW
![:) :)](https://musicproducers.pl/images/emoticons/smile.png)
![:) :)](https://musicproducers.pl/images/emoticons/smile.png)