Moment od 4:30 bardzo mi się podoba. Klimat przypomina mi trochę stare lata Paul van Dyk'a.
Jeśli gustujesz w takich klasycznych brzmieniach, sprawdź jeden z jego starszych utworów:
Spróbuj w podobny sposób go zbudować. Nie chodzi o kopiowanie stylu ale budowanie napięcia i zainteresowania utworem. Jak skończysz posłuchaj a różnica będzie duża.
Wiem, że standardem w trance jest przeciąganie utworów, czasami nawet dłużej niż 10 min., ale wszystko z głową i dystansem do swojej pracy. Przecież chcemy żeby inni tego słuchali
Jeśli gustujesz w takich klasycznych brzmieniach, sprawdź jeden z jego starszych utworów:
Spróbuj w podobny sposób go zbudować. Nie chodzi o kopiowanie stylu ale budowanie napięcia i zainteresowania utworem. Jak skończysz posłuchaj a różnica będzie duża.
Wiem, że standardem w trance jest przeciąganie utworów, czasami nawet dłużej niż 10 min., ale wszystko z głową i dystansem do swojej pracy. Przecież chcemy żeby inni tego słuchali