Zbyt nagle się zaczyna. Trza stopniowego wejścia. Najpierw perka z jakąś delikatną teksturą żeby pusto nie było a potem wchodzi melodia, basiory i reszta. Brak też jakiegoś zakończenia, nagle wszystko się urywa. Utworek kojarzy mi się z japonią. To prawdopodobnie właśnie przez melodie która bardzo mi się podoba. Brzmienie jest czyste, ciągle się coś dzieje. Całość jest trochę komercyjna ale to już nie podlega krytyce bo każdy ma inny gust. Dobry utwór, na początek słonecznego dnia.
NoFace - TBA |
|
Wiadomości w tym wątku |
NoFace - TBA - przez NoFace - 12.09.2013, 15:35
RE: NoFace TBA - przez MVGS - 12.09.2013, 19:34
RE: NoFace - TBA - przez Zpek - 14.09.2013, 14:42
RE: NoFace - TBA - przez Abaddon - 15.10.2013, 16:48
|