Agonia mistrz, niby rozpierducha, ale wszystko ma swoje miejsce i nie ma chaosu, powiem nawet, że wbrew pozorom jest estetycznie ;]
Melodia w drugiej części czysto nożowa, później ten cienki arpik od 2:55 nijak nie pasuje do tego leada i razem fałszują sobie wesoło.
O remiksie nic nie piszę, bo nie przepadam za takim graniem :P
Melodia w drugiej części czysto nożowa, później ten cienki arpik od 2:55 nijak nie pasuje do tego leada i razem fałszują sobie wesoło.
O remiksie nic nie piszę, bo nie przepadam za takim graniem :P