Powiem ci cos na ten temat. Rozmawialem z wieloma djami i producentami i z roznych krajow ktorzy lubia moja muze i ja szanuje ich zdanie. Do tego moj inzynier masteringowy z Londynu powiedzial mi ze jedynymi moimi bledami bylo to ze czasem stopa byla za cicho lub bass za glosno ale tylko dlatego ze wszystko robilem na sluchawkach bo uzywam karty dzwiekowej focusrite ktora perfekcyjnie wspolpracuje z abletonem tylko ze spalilem port firewire w moim lapku i niemoge podlaczyc glosnikow. Staram sie zgrywac wszystko na mp3 i odsluchiwac na moim mixerze pioneer djm 900 nexus przed masteringiem. Ludzie ktorzy na soundcloudzie sluchaja "Light & Fantasy" albo daja like albo podazaja za mna. Ten utwor to nietypowy house ale jest melodyjny i wyciagnalem z niego tyle ile sie dalo jest melodyjne i ma mnostwo energii. "Easy" to pociety vocal z wybranymi momentami jest to remix w ktorym bass gra glowna role ale i jest domieszka deepu. Remix "Bounce" jest moim starszym utworem i byc moze moglbym cos tam poprawic to podchodzi pod electro house i tam tez cialem vocal do tego dodalem specjalne gwizdy i troche piskliwej melodii aby remix brzmial inaczej niz robia to inni. "The Beach" jest tez jednym z pierwszych i tu go powoli rozkrecam aby inni dje mogli miec duzo czasu do zgrania i to tez jest melodyjne. Takze wszystkie przeszly przez odpowiednie i doswiadczone rece a bledy zostaly wytkniete i poprawione wczesniej jesli jakies pominalem to poprawie i wrzuce jeszcze raz. W zadnym z nich nie ide na latwizne dlatego wychodza mi takie dlugie. Moj poziom jest mizerny? Chlopie slucham roznego rodzaju muzyki odkad skonczylem 7 lat kiedy moj kuzyn pokazal mi eurodance "Dr Alban" ktory byl moja pierwsza kaseta magnetofonowa w zyciu potem dostalem stare industrialne techno, elektronike i pierwszy "MayDay 1992" "Jean Michel Jarre" ktory jest zwany jest ojcem muzyki techno potem byli "The Prodigy" Future sounds of London" ,"Chemical Brothers" i moi ulubiency bracia Hartnoll z "Orbital". Po tym troche zaczalem z hip hopem polskim i zagranicznym (oldschool) pozniej okres punk rocka dopoki skini mnie dopadli i dostalem konkretnien w leb.hehe Po tym byl hardcore i hardrock jak "Biohazard" "Rammstein" "Rage against the machine" i znow przerzucilem sie na Drum n Bass, experymentalna jak "Aphex Twin" lub "Amon Tobin" takze Goa i Psychedelic Trance zeby pozniej przerzucic sie na trip hop taki jak "Massive Attack" lub "Tricky". Dopiero na koncu kolega dal mi plyty z housem jak "Tom Novy" "Dj Tonka" oraz "Basement Jaxx" a jeszcze pozniej electro i electro house. Lubie i moge grac prawie kazdy rodzaj muzy komercje i underground z RnB wlacznie. Dochodzi jescze techno jak "Richie Hawtin" "Carl Cox" moglbym tak wymieniac caly dzien i noc bo jest duzo odmian muzyki elektronicznej i mam ogromna kolekcje bo az 600GB mp3. Mozesz mowic ze moje utwory to porazka bo niewszystkim sie podobaja kwestia gustu ja staram sie mieszac style i moze bedzie ciezko to wydac ale wiem ze wypracowalem moj wlasny styl i staram sie niekopiowac nikogo. Ty mowiac ze to kompletna porazka i ze nieznam podstaw niedajac konkretnych powodow co jest z nimi nietak to cos tu jest niehalo. Co jest zle pod wzgledem mixu ja dalej niewiem i jezeli bym naprawde cos spapral to moj zaufany doradca by mi o tym powiedzial. To tyle mam nadzieje ze ktos to przeczyta bo sie rozpisalem i niecierpliwie czekam az wystawisz cos swojego.
Pozdro
Pozdro