Artysta i tytuł : Shingo Nakamura - Hakodate
Label : Silk Digital Records
Rok produkcji : 2012
Gatunek : Melodic Progressive House
Link do piosenki:
Ocena producenta: Shingo Nakamura to moim zdaniem mistrz melodyjnej odmiany progressive house. Wszystkie elementy w jego utworach są idealnie wyważone, wszędzie panuje harmonia, nie ma tu miejsca na przypadek. Całość wykonana jest z japońską precyzją. Cechą charakterystyczną dzieł Nakamura - sensei są wspaniałe głębokie fortepianowe melodie. Cóż, jak już mówiłem - Japończyk to jeden z mistrzów swojego gatunku.
Zalety: Utwór zaczyna się od ciekawego intra, w którym kolejne elementy pojawiają się stosunkowo szybko. W tle przez cały czas słychać między innymi pady oraz pluck, które z czasem stają się coraz głośniejsze. Następnie wchodzą ,,bassowe" chordy, a chwilę później zjawiają się ich delikatniejsze odpowiedniki. Już niedługo potem pojawia się najlepszy element utworów pana Nakamury - piano. Melodia jest stosunkowo prosta, lecz ma w sobie niepowtarzalną magię. Każdy dźwięk klawiszy perfekcyjnie brzmi. Potem jeszcze chwilę grają chordy i zaczyna się najlepsza część utworu - breakdown. Kick delikatnie zanika, pluck nadal gra. I wtedy następuje te parę sekund totalnego odlotu... wchodzi piano. Nie da się opisać tego słowami. Później znowu wchodzi beat i gra już do końca kawałka. Wszystko wymienione powyżej to zalety.
Wady: Hmm, ciężko jakąkolwiek wadę tutaj znaleźć... Może stopa na początku? Jest trochę agresywna i nie ,,zapowiada" zbytnio dalszej części utworu.
---------------------------------------
Też chyba reckę zrobiłem, hehe ;D
Label : Silk Digital Records
Rok produkcji : 2012
Gatunek : Melodic Progressive House
Link do piosenki:
Ocena producenta: Shingo Nakamura to moim zdaniem mistrz melodyjnej odmiany progressive house. Wszystkie elementy w jego utworach są idealnie wyważone, wszędzie panuje harmonia, nie ma tu miejsca na przypadek. Całość wykonana jest z japońską precyzją. Cechą charakterystyczną dzieł Nakamura - sensei są wspaniałe głębokie fortepianowe melodie. Cóż, jak już mówiłem - Japończyk to jeden z mistrzów swojego gatunku.
Zalety: Utwór zaczyna się od ciekawego intra, w którym kolejne elementy pojawiają się stosunkowo szybko. W tle przez cały czas słychać między innymi pady oraz pluck, które z czasem stają się coraz głośniejsze. Następnie wchodzą ,,bassowe" chordy, a chwilę później zjawiają się ich delikatniejsze odpowiedniki. Już niedługo potem pojawia się najlepszy element utworów pana Nakamury - piano. Melodia jest stosunkowo prosta, lecz ma w sobie niepowtarzalną magię. Każdy dźwięk klawiszy perfekcyjnie brzmi. Potem jeszcze chwilę grają chordy i zaczyna się najlepsza część utworu - breakdown. Kick delikatnie zanika, pluck nadal gra. I wtedy następuje te parę sekund totalnego odlotu... wchodzi piano. Nie da się opisać tego słowami. Później znowu wchodzi beat i gra już do końca kawałka. Wszystko wymienione powyżej to zalety.
Wady: Hmm, ciężko jakąkolwiek wadę tutaj znaleźć... Może stopa na początku? Jest trochę agresywna i nie ,,zapowiada" zbytnio dalszej części utworu.
---------------------------------------
Też chyba reckę zrobiłem, hehe ;D