(11.06.2014, 14:44)ViVi napisał(a): Po break'u melodia jest dwa razy bardziej rozbudowana. Ale kogo obchodzi melodia w tych czasach. :PNie wiem wedle jakiego mnożnika melodia jest wg Ciebie dwa razy rozbudowana.
Chyba, że słuchamy dwóch innych kawałków...
Na 0:09 (przed breakiem) się dzieje o wiele więcej niż w 2:26, a motyw ten sam.
Dopiero w 2:44 odrobine schodzi to w dół, co jest w zasadzie prawie niezauważalne (co może być skutkiem po prostu złej budowy melodii).
Jeśli już na siłę się chce full melodie przed breakiem dawać, to wypadałoby przynajmniej jakiś build-up dobry zrobić - jakoś ładnie na lowpassie w góre odfiltrowywać, melodie może jakoś pociąć żeby jeszcze troche tajemnicy zostawić.
(11.06.2014, 14:44)ViVi napisał(a): Może ja wykształcenia muzycznego nie mam, ale fałsze to dla mnie nie są. Bass jest agresywny, ale takie było moje zamierzenie. Miał wzmocnić emocjonalny przekaz melodii.Z Evennumbers się zgodzę, coś tam w dole nie gra, a już napewno w ostatniej frazie.
Bas jest agresywny? To jest chyba ostatnia rzecz jaką bym o nim powiedział. Zamula w dole strasznie, nie ma żadnej górki...
Nie wiem, może kwestia różnego rozumienia słowa agresywny - dla mnie agresywnym basem jest bas, który jest siarczysty, mocny, nieraz potraktowany jakimś distortem.
Tutaj próka basu agresywnego wg mnie :
http://www.allmusic.com/song/delicious-d...0020457326
U ciebie nawet ciężko mi powiedzieć co tam w dole gra, taki chaos. Obydwa basy chamsko ścięte lowpassami(a przynajmniej tak to brzmi), jeden jakimś sinosquarem zamula, a drugi, który mógłby być agresywniejszy, to nawet sie ponad leada nie wybija.
I jeszcze raz:
(11.06.2014, 14:44)ViVi napisał(a): Miał wzmocnić emocjonalny przekaz melodii.???
Piano i chórki w breaku nie wystarczą, żeby stworzyć coś "emocjonalnego".
Emocjonalną muzyką to można nazwać twórczość Andiego Bluemana, a nie square gate'y latające po panoramie jak szalone
Podstawy teorii muzyki ogarniasz? Na jakimś instrumencie grasz? Jeśli tak, to wydaje mi się że musisz po prostu więcej robić muzy, żeby sie wyrobić, a jeśli nie, to czas najwyższy..
Może w bardziej technicznych gatunkach/podgatunkach nie gra to takiej roli, ale w uplifcie bez dobrej progresji akordów ani rusz