(23.06.2014, 11:44)Castiel napisał(a): Po za tym każdy ma prawo uważać to co chce za bezwartościowe czy wartościowe gustów nie zmienisz i nie zmienisz toku myślenia ludzi.
A ja mam prawo ocenić wartościowość... zaraz, zaraz... "gustu"? Skoro to jest czyimś gustem to po co ktoś w negatywny sposób wypowiada się na dany temat nie podając żadnych argumentów? Bo jaki można mieć argument przy stwierdzeniu "bigroom jest chujowy" albo innym mądrym tekście?
PS Tematu nie przeniosłeś, a sklonowałeś.