"Niestety"? Słuchałem całe i powiem, że te niecałe 11 minut było czystą przyjemnością. Cały czas coś się dzieje, jest różnorodność, utwór po prostu się nie nudzi. Dobór instrumentów perfekcyjny. Czuje, że było przy tym dużo roboty. Jest w sumie tylko jedna rzecz która mi podpadła. Od 7:57 wchodzi perka, fajnie się komponuje z całością ale sama w sobie brzmi jakby była nieznacznie przytłumiona. Poza tym drobnym szkopułem, utwór jest świetny.
Storm Sound System - A po burzy słońce... |
|
Wiadomości w tym wątku |
Storm Sound System - A po burzy słońce... - przez Stormsoundsystem - 2.09.2014, 10:51
RE: Storm Sound System - A po burzy słońce... - przez Abaddon - 5.09.2014, 2:09
|