Zaczęło się 2-3 lata temu, gdy kolega podrzucił mi FL Studio mówiąc że to program, którym można się bawić. Faktycznie, bawiłem się jakiś czas, ale mi się znudziło i zaprzestałem. [insert few months of break here] Posiadając nowego kompa (notebook) będąc u brata przypomniał mi się ten program. Ściągnąłem, i znowu zacząłem się bawić. No i tu miał miejsce format dysku - po miesiącu znowu FL na dysku. W tym momencie zacząłem składać pierwsze kawałki - na początku zwykłe przerobione MIDy. Udawało mi się też składać swoje melodie. Nabywałem skilla, i jestem gdzie jestem ;D