Jestem fanem tego typu utworow. Muzyka ta z cala pewnoscia nadaje sie do "Lounge bars" (oraz na plaze) na Ibizie tym bardziej, ze gitara brzmi bardzo hiszpansko. Mam nadzieje, ze kiedys tam trafisz. Zgadzam sie z kolega wyzej co do tego, ze ten szum vinyla od 0:26 nie jest tam potrzebny, ale jakos mi tak bardzo nieprzeszkadza. Swietnie uzywasz delaya, a kolezanka ma piekny, delikatny i cieply glos. Nieslychac w nim ani krzty falszu. Jak bedzie release to kupie napewno, bo jest to teraz moj nr 1 na tym forum.
Ps. Ta gitara byla grana na zywo czy mialas jakiegos sampla?
Ps. Ta gitara byla grana na zywo czy mialas jakiegos sampla?