ak jak wyzej - za dużo na lewym, mam wrażenie że tez trochę za bardzo syczy ale to można stwierdzić dopiero po puszczeniu w mono
od razu walnęło konkretnie gruchotając kości, genialna melodia energiczna choć z elementami nostalgi, strachu, barwy idealnie dobrane
mostek z wokalem za bardzo wyhamował całość, dałbym w tym miejscu samą gitarę
nie wiem jaki miałeś zamysł, ale można by jakieś intro i outro doczepić
4/5 i czekam na wersje finalną
od razu walnęło konkretnie gruchotając kości, genialna melodia energiczna choć z elementami nostalgi, strachu, barwy idealnie dobrane
mostek z wokalem za bardzo wyhamował całość, dałbym w tym miejscu samą gitarę
nie wiem jaki miałeś zamysł, ale można by jakieś intro i outro doczepić
4/5 i czekam na wersje finalną