Słuchając The Prodigy dwa lub trzy lata temu zadałem sobie pytanie, jak się tworzy muzykę elektroniczną? Zacząłem drążyć temat, ale szybko odpuściłem. Dopiero po paru miesiącach przypomniałem sobie o tym za sprawą któregoś wydania CD-Action - a w nim artykuł, który opisywał nagranie "Wlazł kotek na płotek" w Reaperze.
Od tamtej pory zacząłem produkować, może z większymi przerwami, ale nie mam zamiaru porzucić mojej pasji.
Od tamtej pory zacząłem produkować, może z większymi przerwami, ale nie mam zamiaru porzucić mojej pasji.