Mega mnie zainteresowaliście tą yerbą, będę musiał kiedyś tego spróbować.
Po piwku, ewentualnie dwóch, ośmiu, mi się smiesznie robi muze. Niby coś fajnego stworzyłem, fajnie to bangla, ale jak to odsłuchuje potem na trzeźwo to ... <whatthe2>
Po spotkaniu z Marią Konopnicką jest całkiem git, masa pomysłów i fajne melodie układam i tak w sumie wiekszość moich projektów rozpoczynam. Potem to na trzeźwo lepiej ogarniam bo mam spoko szkic.
Po piwku, ewentualnie dwóch, ośmiu, mi się smiesznie robi muze. Niby coś fajnego stworzyłem, fajnie to bangla, ale jak to odsłuchuje potem na trzeźwo to ... <whatthe2>
Po spotkaniu z Marią Konopnicką jest całkiem git, masa pomysłów i fajne melodie układam i tak w sumie wiekszość moich projektów rozpoczynam. Potem to na trzeźwo lepiej ogarniam bo mam spoko szkic.