oo, bardzo spoko! Podoba mi się porządny klimat. Podobierane instrumenty. Własny wokal. Początek szczególnie zestrojony.
Dwie rzeczy, które mi się ciut nie widzą: barwa arpeggio. Jakaś taka błacha, nie pasuje mi do tego, dość dramatycznego, brzmienia.
Również, ściszyłbym lekko te, dość wysoko brzmiące, riffy/uderzenia (wchodzą w 1:08) i dołożyłbym w akordzie trochę dołu, smyczkami typu wiolonczela, kontrabas.
Ale to już subiektywne pierdoły. Fajny numer!
Dwie rzeczy, które mi się ciut nie widzą: barwa arpeggio. Jakaś taka błacha, nie pasuje mi do tego, dość dramatycznego, brzmienia.
Również, ściszyłbym lekko te, dość wysoko brzmiące, riffy/uderzenia (wchodzą w 1:08) i dołożyłbym w akordzie trochę dołu, smyczkami typu wiolonczela, kontrabas.
Ale to już subiektywne pierdoły. Fajny numer!